groundflight!

10 lutego 2023

Przesilenie wojenne

Ukraiński wywiad donosi o tym, że rosyjscy okupanci przygotowali 1800 czołgów, 3950 pojazdów opancerzonych, 2700 systemów artyleryjskich, 810 systemów wielorakietowych, 400 myśliwców i 300 helikopterów na świętowanie rocznicy niczym nie sprowokowanej inwazji z 24 lutego 2022 roku.

Źródło: Foreign Policy, powołując się na wypowiedź ukraińskiego oficera wojskowego, który zastrzega sobie anonimowość

Cytat: „Russia also began arming and digging in for the upcoming offensive. The Ukrainian military estimates that Russia already has 1,800 tanks, 3,950 armored vehicles, 2,700 artillery systems, 810 Soviet-era multiple rocket launchers such as Grad and Smerch, 400 fighter jets and 300 helicopters ready for a new wave of attacks”.

Ukraińscy urzędnicy (czyli amerykański wywiad) szacują, że siły rosyjskie w kraju przekroczyły 300 tys. ludzi.

Szacunki obecności rosyjskich żołnierzy (czy raczej pseudożołnierzy) na Ukrainie są znacznie wyższe niż zeszłoroczne siły najeźdźców, których prezydent Rosji Władimir Putin użył do inwazji na ten kraj w lutym – i tym razem są one silnie skoncentrowane na wschodniej Ukrainie.

Amerykanie jednocześnie uważają, że siły rosyjskie są słabe, słabo wyposażone i źle wyszkolone.

Pentagon uważa, że Kreml zaczął wysyłać dziesiątki tysięcy żołnierzy w celu uzupełnienia strat poniesionych w toczących się walkach w miastach Bachmut i Soledar, ale Kijów uważa, że Putin mógłby pójść jeszcze dalej, mobilizując więcej nowych żołnierzy w okolicach 24 lutego. Może wtedy dojść do inwazji pełnoskalowej.

Ukraina spodziewa się zmasowanego ataku w ciągu najbliższych 10 dni, mimo że od rana 10 lutego już trwa ogromny atak.

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow powiedział, że on również spodziewa się nasilenia działań rosyjskich w okolicach zbliżającej się rocznicy inwazji 24 lutego.

Analitycy i ukraińscy urzędnicy spodziewają się, że ofensywa skupi się na wschodniej Ukrainie.

Amerykańskie i zachodnie władze szacują obecnie, że w bitwie zginęło lub zostało rannych około 200 000 rosyjskich żołnierzy, oraz że zostało zniszczonych 1500 rosyjskich czołgów, co stanowiłoby około połowę tych, które są dostępne. Kreml wysyłając kolejne 1800 tego typu pojazdów, pozbawiłby się szans na zmasowaną ofensywę lądową w przyszłości. Dlatego można uważać dzisiejszy (10 lutego) i planowany w ciągu kolejnych dni atak, za przesilenie zdolności bojowych Rosji. Takie maksymalne wykorzystanie dostępnego sprzętu i ludzi (przypomnijmy, że Rosja ściąga różnego typu oddziały w rejon walk, zamiast żołnierzy poborowych) może oznaczać, że zakończenie wojny jest bliżej niż dalej. 2023 rok na pewno będzie musiał oznaczać, tak samo dla wykończonej Ukrainy, jak dla zmęczonej Rosji zmianę warunków, na jakich prowadzone są działania wojenne. O ile Ukraina zostanie wsparta przez Zachód, o tyle nie ma szans na złapanie oddechu. Rosja natomiast może liczyć jedynie na swoje własne zasoby, których w praktyce jest niewiele. Mimo znacznych liczb – na papierze ilość czołgów robi wrażenie – stan posiadania realnej siły jest nieco niższy i – mimo że nadal przewyższa znacznie stan posiadania Ukrainy, osłabiają go kolejne dostawy zachodniego sprzętu.

Wysłanie czołgów przez Rosję ma o tyle szerszy kontekst, że Amerykanie wraz z sojusznikami rozpoczęli planowane dostawy czołgów na Ukrainę. Oznacza to konfrontację czołgów zachodnich z nowo dostarczonymi czołgami przywiezionymi z Rosji w ostatnich dniach.

Streszczenie:

1) Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow oświadczył, że siły obronne Ukrainy spodziewają się rosyjskich działań ofensywnych przed symboliczną datą 24 lutego, kiedy rozpoczęła się inwazja na pełną skalę; wezwał jednak ludzi, aby ufali tylko oficjalnym informacjom.

2) Prezydent Wołodymyr Zełenski mówi, że Rosjanie chcą w lutym odrobić ubiegłoroczne porażki, ale Ukraina musi przetrwać.

3) Financial Times,powołując się na anonimowego doradcę Sił Zbrojnych Ukrainy, poinformował, że Rosja planuje rozpocząć nową ofensywę na dużą skalę w ciągu najbliższych 10 dni.

4) Administracja Wojskowa Miasta Kijowa poinformowała, że rankiem 10 lutego wystartowało kilka rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95 i wezwała Ukraińców do słuchania syren alarmowych w obawie przed nowym atakiem rakietowym. (Administracja Wojskowa Miasta Kijowa na telegramie; Dowództwo Operacyjne Pivden (Południe) na Facebooku)

Cytat Serhija Popko, szefa Wojskowej Administracji Miasta Kijowa: „The enemy has deployed Tu-95 strategic bombers that can carry cruise missiles. There is a significant threat of a missile attack. Again, don't ignore the siren raid. Find shelter as soon as they sound”.

Szczegóły: Dowództwo Operacyjne Pivden (Południe) poinformowało, że Rosja rozmieściła trzy nośniki rakiet, w tym jeden okręt podwodny, z łącznym zestawem do 20 pocisków rakietowych, na Morzu Czarnym wkrótce po tym, jak sztorm na Morzu Czarnym ucichł rano 10 Luty.

O godzinie 08:30 czasu kijowskiego w całej Ukrainie zabrzmiały syreny alarmowe.

Streszczenie cd.:

5) Siły rosyjskie rozmieściły drony rozpoznawcze 9 lutego; Siły obrony powietrznej Ukrainy zestrzeliły jeden z nich.

6) Siły rosyjskie wysłały również drony szturmowe Shahed-131/136 do przeprowadzenia ataków na Ukrainę w nocy z 9 na 10 lutego.

7) Dziesiątki rosyjskich pocisków uderzyły w Charków, Zaporoże i Dniepr wkrótce po ataku drona.

8) Około 10 eksplozji wstrząsnęło Charkowem, a Rosja uderzyła w Zaporoże 17 razy w ciągu godziny.

Social Media

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.